

Życzenia świąteczne
„Umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował. (...)
Wstał od wieczerzy i złożył szaty.
A wziąwszy prześcieradło nim się przepasał.
Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi
i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany. (...).
Dałem wam przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem."
/J 13, 4-5; 14-15/
Kochani!
Święty Jan nie mówi o ustanowieniu Eucharystii podczas Ostatniej Wieczerzy, a jedynie o umywaniu nóg. Jednak między tymi dwoma gestami istnieje prawdziwa jedność. Gesty te uzupełniają się wzajemnie i nie można ich zrozumieć oddzielnie. Ustanowienie Eucharystii i umywanie nóg odwołują się i odnoszą do siebie nawzajem.
Po ustanowieniu Eucharystii Jezus powiedział: „To czyńcie na Moją pamiątkę". Po umyciu nóg powiedział: „Dałem wam przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem". Oba te gesty muszą pozostać w sercu Kościoła przez wszystkie wieki.
Są to dwa ostatnie gesty Jezusa przed śmiercią. te dwa gesty wydają się stanowić jego testament. Więź między tymi dwoma gestami może nam pomóc w zrozumieniu tego, że aby umywać sobie nawzajem nogi, aby być pokornym i kochającym jak On, trzeba karmić się Ciałem i Krwią Jezusa i żyć z Nim w stałej komunii. Bez przyjęcia do serca Jezusa nie będziemy potrafili być prawdziwie ubogimi, pokornymi i miłosiernymi.
W ciągu tych trzech Wielkich Dni wszystko mówi nam o miłosierdziu, ponieważ ukazuje jak daleko może posunąć się miłość Boga. Jak mowi papież Franciszek: Miłość Boga nie ma granic. Bóg naprawdę daje się cały za każdego z nas i w niczym się nie oszczędza. Niech wejście tę Tajemnicę i doświadczenie tak wielkiej miłości przemieni nasze serca.
Niech Jezus, który umywa nogi, bierze krzyż i pozwala się na nim ukrzyżować ukaże nam prawdziwy sens i znaczenie słowa MIŁOSIERDZIE. Uczmy się od Niego! On się nam daje i prosi, abyśmy w Nim trwali, by czynić to samo.
Z modlitewną pamięcią i świątecznym pozdrowieniem
s. Anna Ozon SAC
Przewodnicząca KRK ZAK
« poprzednia | następna » |
---|